Wieczór literacki poświęcony Witoldowi Gombrowiczowi
Z okazji premiery duńskiego wydania „Dzienników” Witolda Gombrowicza w księgarni „Politiken” odbył się wieczór poświęcony pisarzowi.
W czwartek 9 lutego br. w księgarni Politikens Boghal odbyła się dyskusja poświęcona pisarzowi i dramaturgowi Witoldowi Gombrowiczowi. Okazją było wydanie duńskiego przekładu „Dzienników 1953-1958” nakładem wydawnictwa Sisyfos. W roli moderatora wystąpił dziennikarz „Politiken” Christoffer Emil Bruun.
Licznie zgromadzona publiczność wysłuchała fragmentów „Dzienników” odczytanych przez tłumacza Rune Brandta Larsena, który opowiadał również o pracy nad przekładem. Największym wyzwaniem w tej pracy okazała się kreatywność Gombrowicza w dziedzinie języka, wymagająca od tłumacza równie dużej kreatywności.
Profesor Krzysztof Stala, kierownik Studiów Polskich na Uniwersytecie Kopenhaskim, opowiadał o pisarzu i jego znaczeniu dla życia intelektualnego w Polsce. Określił nawet „Dzienniki” mianem „bomby”, którą osobiście przemycał do Polski w czasach PRL. Jego zdaniem „Gombrowicz uwolnił człowieka od wszelkich ideologii, ale też nie promował indywidualizm i wspierał ideę „kościoła międzyludzkiego”.
Witold Gombrowicz to jeden z najbardziej niezwykłych pisarzy w historii literatury, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę jego filozofię, metodę konstruowania tekstu i potęgę języka. Nieustannie walczył z polską tradycja i historią, jednak dla jego twórzości to był tylko punkt wyjścia. Pozostała ona mocno zakorzeniona w tej samej tradycji, z którą tak walczył, a jednocześnie niosła uniwersalne przesłanie.
W swojej recenzji opublikowanej w The New Yorker Ruth Franklin tak opisuje „Dzienniki”: Gombrowicz chciał w „Dziennikach” ożywić polską kulturę, niemal zabitą wszystkimi ciosami, które na nią spadły w pierwszej połowie XX wieku. Jednocześnie był tak samo zainteresowany ocaleniem samego siebie. W „Dziennikach” pisze sam o sobie „jestem okropnie polski i okropnie przeciw Polsce zbuntowany”. Bunt Gombrowicza był skierowany przede wszystkim przeciwko temu co nazywał „formą”, walka Gombrowicza o ocalenie polskiej kultury przed jej własnymi wielbicielami jest jednym z głównych wątków dzienników. Ekshibicjonizm pisarza początkowo manifestuje się łagodnie, w wywołującym zażenowanie opisach jego codziennej rutyny. jednak dalej autor przenosi nas w bardziej mroczne zakątki swojej osobowości. Gdy tylko Gombrowicz pogodził się ze swoim z życiem w zapomnieniu, dopadła go jego własna reputacja”.
Źródło: Ambasada RP w Kopenahadze (kopenhaga.msz.gov.pl)
Fot: promocja „Dzienników” W. Gombrowicza – Ambasada RP (kopenhaga.msz.gov.pl)